Singapur, Hongkong – azjatyckie raje dla biznesu

Singapur, Hongkong - azjatyckie raje dla biznesu

Punktualność, jest nadrzędną domeną tutejszego biznesu – w interesach trzeba szanować czas swój i swojego kontrahenta, w spotkaniach biznesowych nie ma mowy o spóźnieniach. Już na samym początku, przy pierwszym spotkaniu, punktualność wyznaczy nasze późniejsze relacje. Nie ma mowy o korupcji, za to można ponieść dotkliwą karę. Interesy muszą być jasne i przejrzyste, oparte na wzajemnym zaufaniu i uczciwości. Azjatycki biznes to także niskie podatki. Podobnie jest w Hongkongu, gdzie nie istnieje większość podatków pobieranych w Polsce. Nowe przedsiębiorstwa, które wykazują przychód w przeliczeniu około 250 tys. złotych, przez trzy lata nie płacą podatku, bowiem państwo uważa, że muszą mieć możliwość rozwoju. Nie ma najmniejszych problemów z transferowaniem pieniędzy, lokowanie ich, kupowaniem akcji, dywidendy zwolnione są również z podatków. Z pewnością nie znajdziemy tu tylu swobód obywatelskich jak w krajach europejskich, ale dla każdego chcącego prowadzić tu biznes – warunki są idealne. Hongkong, to także miejsce, gdzie korupcja jest zupełnie obcym słowem, a warunki do prowadzenia biznesu idealne. Całkowita wolność gospodarcza, niskie podatki, niewielkie ograniczenia biurokratyczne. Założenie własnej firmy jest niemal symboliczne. Zdecydowanie dzięki takim właśnie założeniom, Singapur i Hongkong przodują w rozwoju biznesu. I jeszcze coś, co często jest obce naszym rodzimym biznesmenom – przestrzeganie wysokiej kultury biznesu.