Zamysł na stworzenie „ziemi obiecanej” dla wszystkich pragnących odnieść biznesowy sukces polegał na stworzeniu systemu szeregu przywilejów i udogodnień dla fachowców rozpoczynających w Łodzi działalność . Okolice miasteczka rolniczego o nazwie Łódź nigdy wcześniej nie miały tradycji wytwórczości włókienniczej, natomiast posiadały dogodne warunki naturalne dla włókiennictwa i zrealizowania projektu Łodzi przemysłowej, a mianowicie całą masę cieków wodnych, glinę na cegły i puszczę zasobna w drewno. Fachowców włókienników nie było, więc sprowadzano ich z całej Europy. W zamian za deklarację rozpoczęcia wytwórczości na terenie Łodzi, otrzymywali działkę budowlana w wieczystą dzierżawę, za darmo budulec na dom (początkowo nawet gotowe domy), preferencyjne cła na sprowadzanie surowców i korzystne kredyty. Od przybywających włókienników zależało, czy osiągną biznesowy sukces. Nie było to wcale oczywiste i dla wielu przygoda w Łodzi kończyła się plajtą i wyjazdem. Niektórzy nie przyjeżdżali właściwie z zamiarem ciężkiej pracy, tylko wykorzystania oferowanych udogodnień. Nie byli więc w stanie wywiązać się ze złożonych zobowiązań wyprodukowania określonej ilości przędzy lub tkanin i w ten sposób doprowadzali do wygaśnięcia umowy. Inni próbowali działań nielegalnych, na przykład marzył im się intratny biznes, polegający na handlu przędzą, co było zabronione.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply