Nie wolno kłamać w naszym CV ani w liście motywacyjnym. To podstawowy błąd. Niektórzy naprawdę uważają, że jeśli dopiszą sobie, że przez dwa lata pracowali na stanowisku bibliotekarza, to teraz dostaną posadę w innej bibliotece. Owszem, możemy powiedzieć, że nie posiadamy świadectwa pracy, gdyż posiadaliśmy umowę zlecenie, ale w takim razie przyszły pracodawca może chcieć na dowód te umowy zobaczyć. Poza tym może nas zapytać o referencje i o to czy może zadzwonić do naszego byłego pracodawcy. Możemy się nie zgodzić, ale te dwa fakty naraz zostaną źle odebrane i po prostu nie dostaniemy pracy. Jeśli skłamiemy powinniśmy też zwrócić uwagę na to, że brak doświadczenia może sprawić, że tak naprawdę jeśli kłamstwo nawet nie wyda się na początku, to może okazać się, że po prostu nie będziemy sobie radzić. Niby znamy dobrze obsługę komputera, ale wyda się nasz brak umiejętności, kiedy szef zleci nam podliczenie czegoś w Excelu, a my nie będziemy nawet wiedzieć co to takiego. Dlatego pamiętajmy, że to się może naprawdę bardzo szybko wydać. Owszem, wiele osób kłamie i dobrze na tym wychodzi, bo przecież skoro posiada doświadczenie dwudziestomiesięczne, a potrzebne jest dwuletnie, to często podciągnie ten fakt w CV, a na rozmowie kwalifikacyjnej to przemilczy, bo zasłoni się faktyczną wiedzą, którą zdobył.
Nigdy nie kłammy
